Pierwsza książka z nowej serii Wydawnictwa Akademickiego DIALOG stanowi bogato ilustrowany obraz życia stolicy Chin, widziany oczami mieszkającego tam od wielu lat sinologa. Książka zawiera interesujące obserwacje oraz ciekawostki o ludziach, świętach i zwyczajach mieszkańców Pekinu.
Kojarzenie mieszkańców współczesnych Chin wyłącznie z mundurkami to już anachronizm. W dużych aglomeracjach ostateczne pożegnanie ze strojem, którego nazwa pochodzi od Sun Jatsena, nastąpiło pod koniec lat 89. Z produkujących na eksport chińskich fabryk odzieżowych wzory ubrań trafiały do prywatnych zakładów w prowincjach południowych, a te z kolei kopiowały je w dużych ilościach, zaspokajając potrzeby chłonnego rynku wewnętrznego. Najwięcej modnej odzieży przywożono do stolicy z Kantonu (Guangzhou). Pewną część oryginalnych produktów eksportowych sprzedawano na bazarze przy ulicy Xiushui. Dobrej jakości ubrania, choć nie zawsze modne, można było nabyć w dużych domach towarowych.
Publiczne pojawienie się pierwszego sekretarza Komunistycznej Partii Chin, Zhao Ziyanga, w garniturze zachodniego kroju zostało odebrane przez wszystkich obywateli jako oficjalna akceptacja i przyzwolenie na zmianę stylu ubioru. Następnym wydarzeniem, jakie trzeba uznać za przełomowe w dziedzinie mody, stało się uruchomienie w Chińskiej Republice Ludowej produkcji odzieży z myślą o rynku lokalnym przez francuską firmę Pierze Cardin.
Popularne na całym świecie na początku minionego dziesięciolecia, a szyte z piaskowanego jedwabiu koszule, spodnie, kurtki i sukienki pojawiły się na pekińskich ulicach zaledwie dwa lata później niż w krajach Europy Zachodniej.
Fragment rozdziału "Potrzeby duchowe i materialne"